Osobowość schizoidalna

Gbur · Wysłany: Czw 7:38, 03 Mar 2016 Temat postu: Sentyment

Do napisania tego wątku zainspirował mnie post z blogu ( ostatni akapit ): [link widoczny dla zalogowanych]

Jak to nazwać? Wspomnieniem? Flashback? Nagle jakiś bodziec: muzyka, obiekt, zapach świeżo skoszonej trawy, powiew wiatru na twarzy w promieniach słońca - przywołuje jakiś obraz/emocję z samej głębi...z wczesnego dzieciństwa, refleksja jakiegoś zalążka szczęścia z dalekiej przeszłości .
Zastygasz bez ruchu, chłoniesz wszystkie bodźce chwili, która zaraz przeminie, na ustach może pojawić się lekki uśmiech. A potem łzy w oczach.
Lub przeciwnie, chcesz przegonić tą fikcję, która Cię męczy, chce związać ze światem, odcinasz się od niej, nienawidzisz jej.

Też tak macie ?

kefir · Wysłany: Czw 17:18, 03 Mar 2016 Temat postu:

Hmmm, chyba ostatni raz coś podobnego miałam całkiem niedawno. Sypnął mocno śnieg wtedy - widok dzieci zjeżdżających na sankach wraz z rodzicami... ach, ile to ja się najeździłam z moim tatą, ile się przeziębiłam, ile skarpet suszyło się pod parapetem, ile razy wyrżnęłam w krzaki, to były dobre wspomnienia. I czułam się szczęśliwa przez ten moment, tak.

Bardzo rzadko zdarza mi się pełnowymiarowy "flashback" jaki opisujesz, w sumie to prawie nigdy teraz, kiedy moje wspomnienia są zupełnie pozbawione ładunku emocjonalnego.